Autor : Danielski 2 marca 2014


I bądź na TAK! Jedną z podstawowych zasad improwizacji scenicznej jest nie mówienie słowa nie. A jeżeli chcielibyśmy to przenieść do życia codziennego? Nie byłoby one piękniejsze, weselsze? Przekonaj się! 

Jak często się blokujemy mówiąc nie

Zaparzysz mi wodę na herbatę?
Sam se zaparz! 

Idziemy na piwo?
Gdzie? Nie chce mi się.

Pójdziesz ze mną na spacer?
Słońce za mocno świeci/zimno jest/po co?

Idę na zakupy, doradzisz mi coś?
I tak mnie nie słuchasz, nie chce mi się.

Widzicie? Wszędzie ściana! Brak akceptacji sprawia, że stoisz w miejscu. Idź, zrób, rób, działaj! 
Sam poza sceną czuję, że nie mnie blokuje. I też jestem człowiekiem, mnie także się zdarza. Często po czasie stwierdzam - czemu powiedziałem nie!? Debil ze mnie!
Owszem, są pewne momenty, w których trzeba powiedzieć komuś nie (np. chodź, walniemy sobie w żyłę), jednak aby humor był lepszy, aby więcej uśmiechu na twarzy gościło - bądź na TAK

Zaparzysz mi wodę na herbatę? 
Tak! Zrobię to! 

Idziemy na piwo? 
Pewnie! Pierwszy stawiam!

Pójdziesz ze mną na spacer?
Chętnie! 

Idę na zakupy, doradzisz mi coś?
Czemu by nie! Za ile wychodzimy?

Nie blokuje. I na scenie i w życiu. TAK otwiera wszystko. Zdecydujesz się na wiele rzeczy, których dotychczas nie robiłeś. Zobaczysz jak wspaniale czuć się potrzebnym, być obok, robić coś, czego na co dzień nie robisz. 

Zmienisz też własny świat. Staniesz się otwarty, ludzie chętniej zechcą z tobą przebywać, a ty z nimi. Spojrzysz na wszelkie ograniczenia, które dotychczas cię hamowały krytycznym okiem. Zrozumiesz, że coś z nimi trzeba zrobić. 

I nie przejmuj się sparzeniem! Pewnie i to się zdarzy. Najważniejsze, że i tak będziesz szedł do przodu. A własny rozwój to najlepsza inwestycja! 

Wystarczy tylko TAK!

Nie bój się ryzyka, spróbuj. Dla testu. Niech ten test trwa dzień, trzy, tydzień. Tyle ile potrzebujesz. A może już po dwóch dniach stwierdzisz, że weszło to w nawyk i jest lepiej?
A najlepszą lekcję będziesz miał wówczas - gdy w momencie twojego zwyczajowego nie pierwszy raz się przełamiesz i powiesz TAK!

Uwierzcie, na własnej skórze przekonałem się, że z TAK jest łatwiej, lepiej, kolorowo. I nie tylko ja, a także przyjaciele ze sceny.

Spróbuj! To najtańszy sposób na więcej uśmiechu! A potem podziel się czy warto było.
Zaryzykujesz?



Leave a Reply

Dzięki za komentarz!

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

- Copyright © Czasem widziane -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -