Autor : Danielski 7 listopada 2012

Pewnie nie jeden z was czytał różne poradniki. O różnej wartości, mniej lub więcej warte. Jednak większość, w mojej ocenie, oparta jest na teorii, a nie potwierdzona w praktyce. Dlatego ten się od nich różni.
Dzisiaj druga część poradnika o pierwszym spotkaniu.


5. Jak się zachowywać?
Najczęściej to zależy od miejsca pierwszego spotkania. Ja zazwyczaj wybieram park (w którym zaczyna brakować ławek, nie kojarzących się z niczym ;) ) – spacer zawsze ma właściwości zdrowotne, a i nie jest specjalnie zobowiązujący. Ale są też inne powody wyboru parku. Możliwość pokazania swoich walorów. We mnie tkwi jeszcze kilka zachowań istnie dziecięcych, które wzbudzają sympatię i ciepło u kobiet. I warto takie zachowania mieć w sobie. Przykład? Gdy zobaczę hasającą sarnę czy hasającego zająca cieszę się jak małe dziecko, zapominając o tym z kim jestem. Bycie spontanicznym, wesołym, pozytywnie głupim i zwariowanym przyciąga kobiety. Pokaż kobiecie, że jesteś wolny, że liczy się tylko radość z otaczającego świata. Pozwól jej na chwilę zapomnieć o problemach życia codziennego. Ciesz się tym, że liść spadł na nią, że potknęła się o kamień, komentuj, ale bądź jednocześnie samokrytyczny. Kobiety lubią gdy facet potrafi się śmiać z niej jak i z siebie. To oznacza dystans, odwagę i pewność siebie. Choć uważaj by nie stać się zarozumiałym. Duuuużo pytaj – kobiety uwielbiają gdy facet pyta. Świadomie używaj podtekstów – ale nie przesadzaj. I pamiętaj, że ona nie jest Twoją miłością – macie się poznać i miło spędzić najbliższe 2-3h, a nie całe życie. Uśmiechaj się po stokroć. Jak debil. Śmiej się z siebie, z niej, z napisu na ławce, kupki liści, z kogoś kto przewrócił się na rolkach, że ptak na Ciebie nasrał (i to mi się zdarzyło). I nigdy nie unikaj kontaktu wzrokowego. Pokaż, że jesteś pozytywnym i radosnym facetem, a zarazem inteligentnym.

6. Komplementy – prawić czy nie?
Czy komplementować na pierwszym spotkaniu? Oczywiście! Ale nie rób z siebie zdesperowanego napaleńca, który ostatnio dziewczynę widział na redtube. Bądź subtelny, wyszukany a czasem... prosty. „Fajne masz oczy” jest mało oryginalne, kreatywne i spontaniczne prawda? Najlepiej komplement rzucić niespodziewanie i jakby od niechcenia – i nawet prostymi słowami może zadziałać. Przykład – siedzicie na ławce, ona Ci żywo o czymś opowiada, wypowiedź pełna ekspresji i energii. Patrząc prosto w oczy, z pełnym uśmiechem: „przepraszam, na chwilę się wyłączyłem. Masz bardzo ładne oczy, wiesz? [pauza]{lekki śmiech} nie rumień się, kontynuuj”. Komplementuj jej intelekt („nie spodziewałem się, że kobieta może o tym wiedzieć”), ubiór, rzadziej wygląd. Gdy za długo patrzycie sobie w oczy - ucieknij "speszony" wzrokiem, uśmiechając się pod nosem - niech pomyśli, że jej urok Cię onieśmiela. Jednak pamiętaj by nie rzygała komplementami, a spraw by komplement był zaskakujący i niezapowiedziany.

7. Dotyk, a więc kontakt niewerbalny.
Przede wszystkim – musisz pamiętać, że znacie się od chwili, więc nie możesz jej wystraszyć. Ale też nie możesz unikać dotyku. Dotyk bardzo wiele mówi. W końcu językiem ciała dostarcza się bardzo wiele informacji, tylko trzeba umieć je odczytać. Nie należy macać od razu całego ciała, bo w ten sposób szybko się pożegnacie. Ale niby przypadkowe, subtelne dotknięcia dłoni, ramion, pleców jest jak najbardziej wskazane. Ja często w ramach „wygłupiania” szturcham kobietę biodrem, unikając zgrabnie rewanżu. Jeżeli będzie to naturalne to dotyk zbliży do siebie, a także wzbudzi większe zaufanie. Czasem może wręcz podniecić i nakręcić. I kobieta sama będzie szukała kontaktu (czasem nieświadomie) pokazując w ten sposób, że akceptuje Twoją obecność obok siebie. A od tego już jeden krok ku wzbudzeniu pożądania.

8. Pocałunek, a może coś więcej?
Kolejnym wielkim problemem jest pytanie – „całować czy nie? A jak tak to kiedy?”. Tutaj również facet musi się wykazać inicjatywą i odwagą. Kobiety rzadko bywają takie śmiałe (choć zdarza się ;) ), a poza tym – w podświadomości zostało utrwalone, że to „facet powinien”. Jak sprawić by miała ochotę byś wyszedł z inicjatywą pocałunku? Napisałem o tym w poprzednich 7 punktach. Bądź sobą, bądź otwarty, zabawny, pewny siebie, wzbudzający pożądanie. Okazując udawaną obojętność więcej zyskasz niż natrętnym naskakiwaniem. Kobieta też lubi zdobywać. Choć znacznie subtelniej i sprawiając by facet pomyślał, że to on zdobył.
Moje pierwsze spotkania często kończyły się w łóżku – lub na ławce, pod drzewem, na ruinach… Jak do tego doprowadzić? Trzeba umieć całować, dać kobiecie siebie i całkowite zainteresowanie jej osobą. Jednocześnie pokazując, że odkrywanie każdego centymetra jej ciała jest dla Ciebie niezwykle podniecające i jesteś zaszczycony, że Ci pozwala. Pokaż jej, że czym więcej odkryje tym więcej zyska przyjemności. Jednak musisz też wiedzieć gdzie i jak dotykać. Nie wpychaj od razu rąk do majtek czy pod koszulkę. Seks na pierwszym spotkaniu zazwyczaj jest spontaniczny. Czasem można od razu się na siebie rzucić w celu zerwania z siebie ciuchów, a czasem trzeba bardziej rozochocić. Tu musisz się okazać dobrym obserwatorem i kochankiem. I każda kobieta, gdzieś w podświadomości marzy o seksie z nieznajomym.

Na dzień dzisiejszy temat zamykam, choć nie wyrzucam do niego klucza. Kto wie, może znowu mnie coś natchnie i wrócę z nowymi pomysłami. Czy „poradnik” można uznawać za merytoryczny? To pozostawiam w Waszej ocenie. Jak już wspominałem – nie wszystko da się obrazowo opisać, a kobiety są jak płatki śniegu – każda inna. Więc też musicie wziąć pod uwagę, że jeżeli Ala lubi białe, to nie oznacza, że Krysia też będzie lubiła. Tu kwestia kreatywności, umiejętności szybkiego myślenia, improwizacji i spontaniczności. 
A może ktoś przetestuje i podzieli się swoimi uwagami?
Dobrze byłoby też napisać podobny poradnik dla kobiet (i mam na to ochotę), jednak nie mam takiej wiedzy – może jest jakaś czytelniczka, która chciałaby pomóc i wspólnie napisać takowy materiał? Zapraszam do współpracy. Jak i do dyskusji.

RG



Leave a Reply

Dzięki za komentarz!

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

- Copyright © Czasem widziane -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -